Ma to szczególne znaczenie w przypadku egipskich mumii, gdyż nie narusza ich struktury. Bez rozwijania bandaży, nacinania tkanki miękkiej, w sposób niedestrukcyjny można uzyskać wiele informacji, a wręcz dokonać wirtualnej autopsji. Możliwe jest między innymi określenie cech dymorfizmu płciowego oraz wieku osoby w chwili śmierci, rozpoznanie niektórych chorób i przebytych urazów, mierzenie kości i identyfikacja ciał obcych (np. ozdób), a nawet zbadanie sposobu mumifikacji, stanu zachowania tkanek i bandaży. Konfrontacja efektów obecnych metod z stosowanymi do niedawna praktykami rozwijania mumii z bandaży, uwiecznionymi na archiwalnych zdjęciach, dobitnie pokazują przełom, jaki dokonał się na przestrzeni ostatnich lat w tego typu badaniach.
Na ekspozycji przedstawiono wyniki badań radiologicznych starożytnej mumii egipskiej, identyfikowanej do niedawna z kapłanem Hor-Dżehutim. Prace od 2015 roku prowadzi zespół polskich naukowców w ramach projektu Warsaw Mummy Projekt we współpracy z Muzeum Narodowym w Warszawie. Trumna i kartonaż z mumią zostały przywiezione do Warszawy i ofiarowane Królewskiemu Uniwersytetowi Warszawskiemu przez Jana Wężyka-Rudzkiego w 1826 albo na początku 1827 roku. W 1918 roku obiekt ten został przekazany w depozyt Muzeum Narodowemu w Warszawie, gdzie znajduje się do dzisiaj. W XIX wieku badacze byli przekonani, że wewnątrz przywiezionej z Egiptu trumny znajduje się „mumia niewiasty”. W latach 20. XIX wieku i po raz kolejny sto lat później odczytano hieroglify na sarkofagu, które jednoznacznie wskazywały jej właściciela – kapłana Hor-Dżehutiego, który żył w 2. poł. I wieku p.n.e. – 1. poł. I wieku n.e. Mając to na uwadze uznano, że wewnątrz spoczywa mumia tego mężczyzny.
Badania radiologiczne przeprowadzone w latach 90. XX wieku, ze względu na niedoskonałość ówczesnej technologii obrazowania, również nie wniosły żadnych ustaleń co do płci zmarłego. Dopiero podczas prac w ramach Warsaw Mummy Project ustalono, że w sarkofagu ewidentnie znajdują się szczątki kobiety. Naukowcy nazwali je Mumią Tajemniczej Damy. Przeprowadzone badania tomograficzne i rentgenowskie wykazały bowiem, że okręcone bandażami zwłoki mają, jak na mężczyznę, zbyt delikatną budowę. Aby w pełni przekonać się co do płci, przeprowadzono pomiary między innymi głów kości udowych, których małe średnice wskazywały wyraźnie na płeć żeńską, co potwierdziły też analizy budowy miednicy i czaszki. Dodatkowym dowodem były widoczne również na skanach zmumifikowane piersi oraz żeńskie organy płciowe. Bliższe badania wykazały, że prawdopodobnie kobieta zmarła na raka pomiędzy 20. a 30. rokiem życia. Tajemnicza Dama miała 158–159 cm wzrostu.
Dane tomograficzne ujawniły, iż kobietę poddano najdroższemu i najbardziej skomplikowanemu procesowi mumifikacji, a jej uzębienie było w bardzo dobrym stanie, co świadczy o wysokim statusie społecznym i o dostępie do lepszej jakości pożywienia. Nie wiadomo natomiast, kim była, nie jest też znane miejsce jej pierwotnego pochówku, choć z istniejących przekazów wynika, że mumię wydobyto z królewskich grobowców w Tebach. Może to jednak być nieprawdziwa informacja. Nie jest również ustalony precyzyjnie czas, w którym żyła Tajemnicza Dama. Sposób mumifikacji wykonany przy użyciu najwyższych standardów techniki balsamierskiej wskazuje na czasy XXI i XXII dynastii (I tys. p.n.e.).
Data:
piątek, 04.11.2022 - niedziela, 05.03.2023
Godzina 10:00
Wykonawca / Organizator:
Muzeum Śląskie w Katowicach
Lokalizacja:
Muzeum Śląskie w Katowicach
ul. T. Dobrowolskiego 1
40-205 Katowice