Niestrudzenie, od ćwierć wieku, Jean-Pierre Bredo, waloński artysta, tworzy prace w których zestawia trzy kolory z belgijskiej flagi – czarny, żółty i czerwony. Rzeczy gotowe – znalezione, zakupione lub otrzymane od znajomych, nowe i stare, użyteczne i praktyczne jak termosy, dzbanki i konewki, plastikowe sztućce, torebki, części garderoby bądź odzieży ochronnej, gadżety i zabawki, wreszcie recyklingowe opakowania, korki i zakrętki – całe zbiory i kolekcje gromadzone przez artystę, stają się dlań materią z których tworzy obrazy, rzeźby i obiekty, environment i instalacje. (…)
Program Nocy Muzeów w BWA Katowice:
- godz. 18:00 – 23:00 – Zwiedzanie BWA Katowice
- godz. 18:00 – Wernisaż wystawy „Kiedy zatracę się w ludzkiej pamięci” Jeana Pierra Bredo.
- godz. 19:00 – Oprowadzanie po wystawie w wykonaniu Artysty Jeana Pierra-Bredo oraz Jana Trzupka (autora tekstu do wystawy, historyka sztuki)
Zwiedzanie w godzinach 18:00 – 22:00
Impulsem do pracy artysty z barwami narodowymi był program telewizyjny w którym prezenter pokazał szmatę do podłogi, produkt krajowy, oznaczony trzema liniami w kolorach flagi państwowej. Było to w czasie kiedy opinia światowa była wstrząśnięta aferą Dutroux – dewiantem, wielokrotnym gwałcicielem i mordercą (wówczas Belgia za granicą przywoływała zdecydowanie negatywne skojarzenia, a jedna trzecia obywateli kraju noszących nazwisko zbrodniarza zmieniła je na inne). Jean-Pierre Bredo uznał, że szmata do podłogi, oznaczona trójkolorem czarno-żółto-czerwonym jest bardzo odpowiednią do „posprzątania belgijskiego domu”. Artysta oprawił w ramkę ready-made– „belgijską” szmatę do podłogi; ze stosu takich ścierek zbudował dumną kolumnę, dokumentując w ten sposób kontrowersyjne użycie symboli państwowych i badając społeczną reakcję: jak może to być przyjęte?
Rozwijając temat trójkoloru artysta prowadzi grę na wielu polach i poziomach. Zdaje sobie sprawę, że trójkolor to kwestia identyfikacji i tożsamości narodowej: znak rozpoznawczy kraju wzięty z heraldyki brabanckiej, a symboliczna wykładnia barw, którą zna każde belgijskie dziecko – czerń to żałoba i śmierć; żółty – bogactwo i złoto; czerwony – ofiara krwi pokoleń, ma dlań takież samo znaczenie jak ogólne psychologiczne oddziaływanie barw, o którym pisał przenikliwie i celnie Johann Wolfgang von Goethe w słynnej „Farbenlehre” („Teoria kolorów”). Respektują te ustalenia wielkiego Weimarczyka filmowcy, wiedząc o skuteczności działania barw na ekranie, respektuje je również i Jean-Pierre Bredo: doświadczalnie sprawdził, że z belgijskiej wstążki akceptująco i przyjaźnie odbierany jest kolor żółty, producenci zaś najmniej chętnie stosują czerń (a zresztą „Każdy kolor jest dobry jeśli tylko nie przeszkadza w handlu”). (…)
Fragment tekstu: Jana Trzupek
Kurator: Włodzimierz Majewski
Organizator: Galeria Sztuki Współczesnej BWA Współorganizator: Atelier340Muzeum

Jean Pierre Bredo, Cintres 2008
Data:
sobota, 18.05.2024, 18:00 -22:00
Wykonawca / Organizator:
BWA Katowice
Lokalizacja:
Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach
al. Wojciech Korfantego 6
Katowice 40-004

Bilety:
Wstęp bezpłatny - 0 PLN